Współczesna Serdika – Sofia, Bułgaria – grudzień 2024

Mało urodziwe miasto przeciętnie wyglądających ludzi. Nie ma co się oszukiwać, stolica Bułgarii jest przygnębiająca. Chodzimy od cerkwi do cerkwi i wypatrujemy czegoś ładnego. Tak, w prawosławnych świątyniach jest pięknie i klimatycznie. Poza nimi ciężkie socrealistyczne budynki i szare kamienice rzucają na nas ponury cień. Temperatura oscyluje w okolicach 0°C i nawet czas świąt Bożego Narodzenia nie ogrzewa naszych zmysłów. Jarmarki i rozświetlone ozdoby na ulicach Sofii dodają jej kolorytu, ale to za mało, żeby przekonać mnie do powrotu do tego miasta. Ludzie są raczej neutralni i mało pomocni. Komunikacja miejska to przekrój epok – od socjalistycznej do bardzo nowoczesnej. Niestety, zakup biletów jest w tej pierwszej epoce – obskurne automaty lub człowiek w okienku i w obu przypadkach sprzedaż tylko za gotówkę. Za to jedzenie to jasna strona tego miasta. Jest wyśmienite i tańsze niż w Polsce. Powoli robi się ciemno i zaczyna padać śnieg. I na chwilę staje się magicznie. Świąteczne iluminacje pięknie współgrają z oświetlonymi gmachami. Podróżujemy tramwajem przez opustoszałe, migoczące miasto, a ono dostojnie zasypia.

Kolejny dzień w Sofii i kolejna runda po cerkwiach. Tych samych co wczoraj plus jakaś jedna nowa wpadła na listę. Wciąż jest zimno, ale co jakiś czas wychodzi na chwilę słońce. Muszę przyznać, że jedną z najciekawszych rzeczy tutaj są ruiny starożytnego miasta Serdika. Widać, że cały czas są odkrywane i eksponowane jego fragmenty. Dzięki temu można poczuć, że jest się w naprawdę ciekawym miejscu z wielowiekową historią. I ta „podziemna” część miasta najbardziej pobudza moją wyobraźnię i ciekawość. Niestety, reszta stolicy Bułgarii pozostaje bez zmian – jest szara i mało interesująca. No dobra, ale dzień kończymy w wyjątkowym miejscu. „Chiki Riki Craft Beer & Wine” (ulica Tsar Asen) to mikro pub z lokalnymi trunkami i bardzo przyjacielskim właścicielem. Dostajemy krótki wykład o bułgarskich alkoholach oraz przechodzimy przez metodyczną degustację. Trzeba przyznać, że tutejsze rzemieślnicze piwo ma wysoki poziom i jest powszechnie dostępne w sklepach spożywczych.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *